We wtorek o godzinie 18.00 zmierzą się w rewanżu w Bielsku-Białej i trener biało-czerwonych Miłosz Stępiński liczy, że jego podopieczne wykażą wyższość nad rywalkami zza południowej granicy.
- Czeszki zagrają to samo – powiedział Miłosz Stępiński. - My natomiast wyjdziemy na murawę mądrzejsi o to, co było w Chomutowie. Drugi mecz daje handicap w postaci tego, że wiemy, czego możemy się spodziewać po rywalu, ale też czego mamy unikać, a co się sprawdziło. Na tym będziemy bazować, bo czasu na treningi nie mamy wiele. Mieliśmy tak naprawdę jedne zajęcia, ale zdążymy wszystko przeanalizować. Dla mnie niezwykle ważny jest fakt, że w czwartym meczu eliminacji nie straciliśmy bramki. To, co budowaliśmy przez miesiące, przynosi efekty.
Ten trening, o którym wspominał Miłosz Stępiński Polki miały na murawie Stadionu Miejskiego w poniedziałkowe południe. Przez 15 minut był on otwarty dla dziennikarzy, a następnie sztab szkoleniowy i piłkarki pracowały bez gości. Niestety bez widzów odbędzie się także sam mecz, ponieważ zgodnie z zaleceniami UEFA, trybuny będą zamknięte. Będzie jednak można śledzić przebieg spotkania w telewizji na programie TVP Sport. Przypominamy początek o godzinie 18.00.
Zdjęcia z treningu można oglądać TUTAJ